sobota, 31 sierpnia 2013

....... lat minęło jak jeden dzień

Cytując Legalną Blondynkę 
"Today is this day"  
Dzisiaj obchodzę okrągłe urodziny, chociaż ona miała raczej coś innego na myśli mówiąc te słowa 
 i
oczywiście korzystając z wymówki, że kobiety i dzieci wieku nie mają, nigdy się nie starzeją i wszystko to inne nie napiszę ile mam lat
ale
się pochwalę, albo .......  popadnę w rozpacz - tego jeszcze nie wiem, namyślę się ale do północy niedaleko ...... to może się specjalnie nie wygłupię 

Dość długo mnie tu nie było ale pisarskie "zdolności" wykorzystywałam w innym celu i na bloga już mi po prostu sklęsło.

W potyczkach się z maszyną ogólnie rzecz biorąc nawet wyszłam zwycięsko, przez czas nieobecności blogowej uszyłam:
jeden przydaś dla biegacza
dwie sukienki w tym jedną długą 
trzy spódnice
 czwórki  brakuje
pięć worków na kapcie
kończę przeróbkę bluzko sweterka
jestem w trakcie szycia pokrowca na mój urodzinowy prezent
udziergałam 1/5 szala
muszę doszyć zatrzaski do dziewczyńskiej sukienusi
a poza tym, zrobiłam 24 słoiki dżemów i nastawiłam 6 nalewek.

Teraz chciałabym bardzo podziękować Intensywnie Kreatywnej za przecudnej urody dwie chusty.
Agnieszka jest po prostu niewiarygodna.
DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ
A ponieważ, aczkolwiek, bo
TAKIE chusty wymagają godnego przyodziewku.
Oto jedna z nich wraz z przyodziewkiem

W trakcie szycia

Pierwowzór www.burda.pl
Wersja kwiatowa na latanie po plaży 


Z ananasami od Intensywnie Kreatywnej


Przygotowania do sesji 
Zaległe 20 letnie UFO na żywym organizmie
P.S. oczywiście nie udało się przed północą opublikować posta (diabelne zdjęcia w ogóle nie chciały współpracować) to nie ma teraz co rozpaczać nad rozlanym mlekiem.
Komputer z naprawy wrócił po 1,5 tygodnia - to chyba nie najgorzej