czwartek, 28 czerwca 2012

Maxi moda

Nasze EURO 2012 wpływa na mnie bardzo pozytywnie w trakcie oglądania a w zasadzie chyba zerkania na mecze szyje mi się bardzo dobrze, powstało kilka nowych ciuszków - co ja zrobię jak się skończy?
Postaram się prezentować je sukcesywnie i w miarę regularnie, Kilka z nich czeka na ostatni szlif podklejenie dołu i rękawków lub uszycie tiulowej halki bo po uszyciu nie chce "sterczeć" tak jak to sobie wymyśliłam. To w kwestii wstępu a teraz meritum.
Zauważyłam, że od dłuższego już czasu powoli, bardzo powoli "idzie" moda na długość do kostek i mam wrażenie, że powoli zaczyna wchodzić "na salony". Coraz częściej dają się zauważyć w sklepach i na blogach długie spódnice. Myślę, że takiego bumu jak w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych nie będzie bo jednak co mini to mini ale jednak......... i ja dałam się skusić na maksi długość.
Szycie główne i układanie miliona fałdek odbywała się w trakcie wojny o kota i "mordowania" Kargulowej Mućki a wykańczanie podczas zerkania na niestety przegranego Ronaldo ( a tak chciałam żeby strzelił bramkę). No dobra koniec tych dywagacji.



Spódnica została uszyta bez wykroju (po prostu miałam takiego pomysła) z materiału zakupionego w trakcie Sroczej wyprawy do stolicy. Dzisiaj ją już przetestowałam, długość dobra, szerokość dobra i co ważne nie gniecie się więc nie trzeba uważać gdzie i jak się siada. Jednym słowem  będzie w czym latać do pracy i nie tylko - wygląda, że nawet wejście w słoną wodę jej nie zaszkodzi.












Intensywnie Kreatywna i Cinco Puertas chwalą się swoimi doniczkowymi ziołowymi ogródkami pochwalę się i ja. Mam też, zioła nie dość, że świeże, smaczne i rosną jak głupie to jeszcze pięknie pachną, pomidorki też wyglądają nieźle.

piątek, 22 czerwca 2012

Moda na retro

Moda na retro trwa i się wręcz rozwija. Pokażę Wam sukienkę, którą wiele Blogowiczek postanowiło mieć w swoich kolekcjach. Która Burda nie pamiętam, pamiętam, że letnia, że oczywiście były dwie wersje, mnie urzekła taka biała z haftowanej mereżką bawełny - no może był to inny materiał ale ja takie mam o nim wyobrażenie, że mereżka, że białe bawełniane płócienko. Uszyłam ją w ubiegłym roku troszkę ją zmodyfikowałam ponieważ nie podszyłam całej podszewką - nie było takiej potrzeby - tylko góra i dół nie jest marszczony a w fałdki. Letni wzór, jedwab kupiony na Allegro.

Prezentacja niestety tylko taka bo "Jadźka" okazała się za duża żeby się w nią wcisnąć.

Pozdrawiam

sobota, 16 czerwca 2012

Moja wersja 15 dniowego wyzwania foto

  1. Pierwsza rzecz, jaką widzisz, kiedy wstajesz rano
    moje własne stopy poszukujące kapci w stercie leżącej przy łóżku (żeby nie było, że jestem bałaganiarą - mój pies ma posłanie przy moim łóżku)
  2. Ulubione słowo
    mimo iż w wersji angielskiej i nie specjalnie brzydkie uważam, że powinno się popularyzować poprawny i nie wulgarny język polski zarówno mówiony jak i pisany, więc nie mam
  3. Jak jesteś ubrana
    najczęściej w strój domowy leginsy, stary t-shirt i sprany, kiedyś różowy szlafrok
  4. Stopy
    najbardziej podobają mi się te zadbane kobiece z francuskim manicure a może jednak pedicure
  5. Czerwony kolor
    ten ognisty – uważam, że każda ale to każda kobieta wygląda w nim bosko i seksi
  6. Mama
    Wredna” ostoja doceniana po latach, najczęściej wtedy kiedy już jej nie ma lub kiedy nasze własne dzieci mają więcej niż naście lat
  7. Relaks
    muzyka poważna słuchana na cały regulator w samochodzie (np. organowy Bach – aż przechodzą ciarki, jest nie do opisania)
  8. Jak dziś się czujesz
    jestem wieczną optymistą, (co nie przez każdego jest odbierane pozytywnie) więc zawsze staram się czuć dobrze, bez względu na stan pogody, ducha i innych przeciwności losu
  9. Z góry
    staram się nie patrzeć na nikogo, chociaż czasami mi się nie udaje – i nie jestem z tego dumna
  10. Cień
    jak Peter Pan chciałabym mieć taki, który śmiałby się z moich własnych słabości i niedoskonałości
  11. Fryzura
    lubię każde włosy(byle czyste), sama mam długie z lenistwa
  12. Owoce
    te do jedzenia a najbardziej fascynują mnie te nieznane – czy jadłyście/jedliście kiedyś pitahaję – jest dobre, dobry.....
  13. Woda
    w zasadzie każda ale najlepsza ta gorąca w wannie z pachnącymi iksami (mam taką specjalną relaksująco masującą matę do wanny – świetnie pomaga i robi cudne iksy
  14. Przed/Po
    przed to ja byłam piękna i młoda a po........  też jestem piękna i młoda, TYLKO uroda i młodość nie ta sama
  15. Nazwa ulicy
    czy zauważyliście/zauważyłyście, że w każdym mieście, mieścinie, wsi jest SZKOLNA, w mojej wsi oczywiście też – to chyba najbardziej popularna nazwa