Miałam posłać moje piękne zdjęcia w jeszcze piękniejszej kreacji na Konkurs Łucznika i oczywiście bezapelacyjnie zająć pierwsze miejsce w konkursie we wszystkich możliwych kategoriach i OCZYWIŚCIE
zapomniałem o tym o czym miałam pamiętać czyli, że ostatecznym terminem nadsyłania prac jest 15/04 a nie jak sobie zapamiętałam 17/04 (to tak a propos poprzedniego posta). W związku ze związkiem że skleroza nie boli ale wściec się można oto moja cudna kiecka z żakietem w stylu lat 50-tych.
|
Burda 2/2005 wykrój |
|
Burda 2/2005 |
Projekt powstał oczywiście na bazie wykrojów z Burdy.
Żakiet w moim wykonaniu uległ nieco przemianom rękawy z 7/8 zostały przedłużone, niestety moje ręce (w mojej opinii) nie wyglądają najlepiej w takich długościach, poza tym wiecznie mi w nie zimno a i nasza wiosna nie zawsze sprzyja takim rękawom, dolna plisa też jakoś mi uciekła może trochę ze względu na braki materiałowe a i taki do pasa lepiej mi się podoba, żeby nie odstawał, tył od połowy pleców uległ zwężeniu. A oto i on !
|
Żakiet w moim wykonaniu |
|
Żakiet na "Jadźce" |
Teraz kolej na prezentację sukienki
|
Burda 2/2005 |
Wykroje i zdjęcia z Bury prezentują się następująco
|
Burda 2/2005 |
Sukienka również uległa przemianom ale już nie tak drastycznym, ponieważ
mam już jedną taką i niestety nie można jej nosić z "dodatkami" tzn z
żakietem, bądź sweterkiem ponieważ wiązania
pod wyglądają nie
fajnie, więc tej skróciłam wiązania i zszyłam na ramionach i oczywiście
musiałam ją zwęzić wiadomo burdowska rozmiarówka. Poza tym muszę się Wam
do czegoś przyznać jestem chuda, noszę rozmiar 34 i w zasadzie
większość rzeczy jest na mnie za duża - to między innymi wymusiło na
mnie naukę szycia, robienia na drutach itp.
|
Tu sukienka na "Jadźce" |
|
Kolejna odsłona w duecie |
|
Tu razem sukienka i żakiet |
|
tak się, czasem zdaża - ja tez nie zdążyłam, nawet jeszcze się nie zabrałam...
OdpowiedzUsuńZa to Ty masz świetny żakiecik i sukienkę :)
Dziękuję, będzie na wyjście komunijne do siostrzeńca, chyba że uda mi się uszyć i nie spaprać alternatywną sukienkę na majowe upały
UsuńŚwietny zestaw! Następnym razem na karteczce zapisz datę i przy maszynie przywieś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję za komplement i świetny pomysł na zapamiętywanie
Usuńfantastyczny duet, czekam na prezentację na "żywym modelu", a nie tylko na Jadźce - nie żebym coś do niej miała, ale ...;)
OdpowiedzUsuńa z ta pamięcią to tak czasem bywa... tez miałam ochotę zmierzyć się z wyzwaniem Łucznika i na chęciach się skończyło niestety...
żywy model miał właśnie być na konkurs ale jeszcze będzie jak już będzie trochę cieplej na zewnątrz i lepsze światło, żeby klisza nie pękła
UsuńPopieram pomysł przeróbek a właściwie dopasowania modeli do swoich potrzeb,jest super.Bardzo elegancki zestaw od święta ale również do pracy.
OdpowiedzUsuńChudzinko Ty nasza :) naprawdę nosisz tak maleńki,dziewczęcy rozmiar??? :cmok:
Pozdrawiam i ściskam,nie martw się konkursem,będą następne :)
Koro jesteś po prostu .... nie mam słów przy Tobie czuję się jak nastka DZIĘKI WIELKIE oby więcej takich dobrych dusz
UsuńKoro dzięki Twoim komentarzom "Chudzinko Ty nasza :)" czuję się jak nastka DZIĘKI WIELKIE oby więcej takich dobrych dusz
UsuńBardzo fajny blog, dobierasz fajne wykroje. Każda rzecz mi się podoba chyba mamy podobny gust.
OdpowiedzUsuń