poniedziałek, 16 lipca 2012

Prace "wykańczające"

Wiecie jak to jest wykończenia nie dość, że wykańczają wykańczającą, to jeszcze trwają najdłużej bo zawsze nie po drodze, bo jest coś pilniejszego. "Pilniejsze" było (nie pamiętam tylko co to było) i teraz kiedy padła pogoda nie wiem kiedy "to" na siebie włożę. Sukienka cokolwiek mocno letnia, chociaż czy ja wiem?,  jak włożę na siebie te wszystkie halki może się okazać, że góra letnia a dół zimowy. Jak pisałam wcześniej kieckę stworzyłam,ale........ oczywiście musi być jakieś ale, nie była taka jak sobie wymyśliłam brakowało jej tego czegoś. To coś to halka i jak to zwykle bywa uszycie tego dodatku wkurza i zajmuje tyle czasu jakby tworzyło się co najmniej jakieś Haute couture, a nie zwykłą tiulową spódniczynę w gumkę na podszewce. Nie dość, że trwało to tyle czasu to jeszcze pogoda padła i nie mam podszewki do satynowej zielonej kiecki w kropki, bo wykorzystałam ją do tiulu i będę musiała uszyć nową i to na dodatek zieloną jak się należy (zdradzę Wam słodką tajemnicę, wcześniej uszyłam białą, bo zieloną podszewkę "gdzieś" zgubiłam w masie kupionych i nie wykorzystanych do tej pory zasobów materialnych.
A teraz prezentacja:
dół kiecki z materiału ze Sroczego wypadu do Warszawy, ma fałdki, które nie chciały "sterczeć"

технический рисунок модели11
Burda 11/2007 wykrój 125  na zdjęciach z osinki i konstrukcyjnym"sterczą" na moim nie

tu pokazuję uszytą halkę, na ten czas włożona na szyję Jadźki

Niestety nie mogę pokazać jak ładnie sterczy Jadźka jest troszkę za duża ale jak tylko zrobi się cieplej i Pan Mąż wyrazi akces pokażę na żywym organiźmie.
U nas dzisiaj było co prawda słonecznie, ale zimno i wieczorem była burza dlatego między innymi zdjęcia nie w plenerze na tarasie a mieszkaniowe i nie doświetlone.

19 komentarzy:

  1. Piękna sukienka, muszę sobie w końcu taką uszyć bo chodzi i chodzi za mną i niedługo mnie podepcze :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fantastyczna sukienka! Materiał na dole jest po prostu fenomenalny. Też taką chcę. Na przekór pogodzie!
      Pozdrawiam,
      Mag

      Usuń
    2. Mag jak chcesz mogę podlecieć do sklepu sprawdzić czy materia jeszcze jest, kupić i podesłać kosztowała ok 35 zł za metr.

      M.J. szyj, szyj, uważaj tylko na rękawki bo nie dość że jakoś dziwnie je się wszywa to jeszcze opis w burdzie jak zwykle nie do skonsumowania. Ja wszyłam jakoś po swojemu.

      Usuń
  2. Sukienka boska.Materiały z raportowym wzorem namiętnie kocham...a wykańczanie i mnie wykańcza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, że są fajne tylko od szyjącej wymagają więcej samozaprcia żeby pokazać to co najładniejsze i nie przesadzić a i żeby materii starczyło i żeby pozostałość nie była do wyrzucenia

      Usuń
  3. Podoba mi się bardzo - zwłaszcza góra. W ogóle cała jest świetna;)To chyba nic nie szkodzi że nie sterczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że nie szkodzi ale miała sterczeć i z halką już sterczy
      Dziękuję

      Usuń
  4. Piękna sukienka. Eh, ja chyba nigdy nie dałabym rady takiej uszyć ;-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dasz radę na pewno, musisz tylko mocno chcieć i wierzyć, że się uda

      Usuń
  5. Twoja sukienka o wiele ładniejsza niż Burdowa :)) Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, ze podobają się moje uszytki

      Usuń
  7. Ale piękny materiał na dół sukeinki! Co to za materiał, jeśli mogę spytać?
    Sukienka wygląda czarująco! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam witam :)) peześliczny materiał, wzór . Super wyszła ta sukienka :)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoja sukienka jest cudna i niech się burda schowa :) a co do "wykańczania" - skąd ja to znam?

    Pozdrawiam i trzymam kciuki za nowego laptopa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudna :) chętnie bym taką nosiła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładna i ten dekolt :) super.

    OdpowiedzUsuń