Today is this day.
Dziękując Fenicjanom za ich pomysłowość w kwestii środków płatniczych właśnie zyskałam nowy nabytek - laptok. Cieszcie się razem ze mną. Będą bardziej regularne (mam nadzieję) posty z moimi wytworami szyciowymi a nie takie z doskoku.
Jutro zamierzam rozpocząć szycie futerka
.
Witam!
OdpowiedzUsuńZostałaś u mnie nominowana.
Libster Blog
Dołącz do zabawy.
Zapraszam.
Anka
Dziękuję już się wypisałam.
UsuńA możesz tych Fenicjan podesłać także do mnie? ;)
OdpowiedzUsuńFuterko do uszycia... Brzmi ciekawie. Na kołnierz i mufkę szukam futerka, które wyglądałoby naturalnie. Niestety większość wygląda jak sztuczny miś, a jak już jest przyzwoitą imitacją to kosztuje... pffff... taniej prawdziwe kupić ;)
Bardzo chętnie Ci ich podeślę, jak ich spotkam. Ja kupiłam tissavela - norkę biszkoptową i z tego szyję a wcześniej uszyłam z norki białej komin? obejrzyj mój wpis z ubiegłego roku z listopada pt Nareszcie jest mnie sie one podobają i na żywo sie prezentują lepiej niż na zdjęciach są bardzo miękkuchne i milusie. Kupione oczywiście na allegro
OdpowiedzUsuń