TA spódnica sama w sobie wiekowa nie jest bo uszyłam ją no może z miesiąc temu. Trudno tu też mówić o jakimś skomplikowanym szyciu bo to trzy szwy jeden z boku, jeden na dole i jeden na górze i tyle tego szycia.
Wiekowy jest za to materiał i ma wartość sentymentalną
Wcześniej moja Mama uszyła sobie w ręku z niego własnie spodniczkę podobną jak ta na zdjeciach, była chyba jeszcze wtedy panienką to pomyście ten materiał ma z pół wieku, ale nie mogłam się go pozbyć te, kwiaty, te kolory - szał.
Patrzcie i podziwiajcie
Wspaniała pamiątka!:) Zawsze będzie Ci się kojarzyć z Mamą:)
OdpowiedzUsuńOryginalne kwiaty i kolory, też bym szyła bez zastanowienia :) A szczególnie, że ta spódnica ma wartość sentymentalną nie do oszacowania.
OdpowiedzUsuńtakie pamiątki to świetna sprawa !!
OdpowiedzUsuńSentymentalna spódnica fajna! Mnie jednak najbardziej podoba się ten zestaw pomarańczowy kilka postów wcześniej! Super! Ja bym nie dawała tych granatowych płatków. No... ale Twoja kiecka zrobisz jak uważasz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję za pochwały
OdpowiedzUsuńJolcia - płatków nie ma