czwartek, 24 lipca 2014

Rybi ogon


Moda na maxi wracała i wracała w końcu wróciła i podobno jest must have w postaci długiej spódnicy do ziemi, (ale mi się udało nie dość że długa to jeszcze do ziemi)

aczkolwiek mini też jest wszechobecne i wcale ale to wcale się nie poddaje chociaż teraz to bardziej przejawia się w szortach, krótkich spodenkach czy jak je tam zwał - zresztą jak się ma co pokazywać to dlaczego nie pokazywać,

mimo iż tytuł posta rybi to jednak cały czas za mną "chodzi" 

Rudy ojciec, rudy dziadek, 
Rudy ogon - to mój spadek, 
A ja jestem rudy lis. 
Ruszaj stąd, bo będę gryzł. 

Jan Brzechwa


nie zawsze ten wierszyk kojarzył mi się dobrze bo byłam albo marchewa albo ruda a dzieciaki latały za mną i rudy ojciec ........... mój naturalny kolor włosów to RUDY, RUDY rydz.

Jak must have to i jest  długa spódnica z lycry z dodatkiem ogona. Tak na prawdę to nie przewidywałam takiego ogona ale jakoś marnie obejrzałam i zdjęcie i rysunek techniczny i wykrój ślubnej kiecki  z Burdy 3/2008. Miałam mieć możliwość swobodnego poruszania się i ponieważ tej niebieskości było dla mnie za dużo to musiałam ją co nieco urozmaicić i tak mam i ogon i swobodę ruchów. Spódnica biodrówka taka do latania po mieście. Wykrój zaczerpnięty z sukni ślubnej, tkanina lycra sztuczna że mózg ale nie plastikowa i niestety nie uwolniona tylko zakupiona ze względu na przecudny kolor, ale ogon to już uwolniona tkanina z lat nie pamiętnych, swoje odleżała i dała się wreszcie wykorzystać. 

Spódnicę nosi się rewelacyjnie mimo ogona na który trzeba uważać jak się odjeżdża od biurka w pracy i była ze mną w czerwcu nad morzem








9 komentarzy:

  1. Napisałam komentarz, ale go zeżarło.
    Cudna ta syrenka. Nie lubię maxi spódnic, ale taką z przyjemnością bym założyła. Piękny kolor i bardzo kobiecy fason. Świetnie w niej wyglądasz!
    Plaża, pewnie przez tą latarnię wygląda znajomo. Jak ta na Górkach Zachodnich w Gdańsku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Zorganizuj" sobie taką, naprawdę fajnie się nosi a latarnia w Łebie. Dzięki

      Usuń
  2. Piękna spódnica. Panterkowy ogon jest fantastyczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogon tylko wygląda na panterkowy a na prawdę to czarne kwiatki na mocno przezroczystym szarym i na dodatek materiał kreszowany? więc sprawia wrażenie panterki Strasznie dziękuję.

      Usuń
  3. Świetna spódnica na letnie i upalne dni.

    OdpowiedzUsuń
  4. Że też mnie to ominęło:/// myślałam, że nadrobiłam blogowe zaległości, a tu klops. Spódnica z ogonem jest MEGA!!! Normalnie na światowym poziomie, myślę że na galę oskarową w wersji sukienkowej byłaby idealna. A na plaży możesz czuć się w niej jak J.Lo, z pięknie podkreśloną pupą. Oczu nie mogę oderwać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o Mamunciu ZATKAŁO mnie od tych pochwał, DZIĘKI

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń